niedziela, 27 lipca 2014

" Dziewczyny z powstania. Prawdziwe historie", Anna Herbich - recenzja


DZIEWCZYNY NA BARYKADACH
                Temat kobiet, które brały udział w powstaniu wydaje się trochę przemilczany w naszej literaturze. Owszem wspominane  są sanitariuszki, łączniczki, ale jakby „ przy okazji” bohaterstwa mężczyzn.  Anna Herbich w swojej książce Dziewczyny z Powstania przyznaje im miejsce należne w historii. 
                Powstanie zastało kobiety w różnych sytuacjach w domu, w pracy, na ulicy.  W sukienkach poszły na barykady.  Walczyły, każda na swój sposób.   Udzielały pomocy rannym, przenosiły meldunki, opiekowały się swoimi bliskimi.   Narażały wielokrotnie swoje życie, bo czuły, że tak trzeba. Nie mogły pozostać obojętne na ogrom bólu i cierpienia, które wstrząsnęły Warszawą w ciągu  powstania. Nie zgadzały się na bestialstwo okupanta. Chwytały za broń, aby bronić tego co było im drogie.  Matki – bojowniczki, które za wszelką cenę chciały ratować swoje dzieci.  Dla mnie prawdziwe bohaterki powstania.
Jak wyglądała codzienność powstańcza? Czy pośród wybuchających bomb można w ogóle umówić się na randkę? Czy na powstańczej barykadzie można spotkać miłość swego życia?  Okrutne czasy, wokół ogrom zniszczeń i śmierć widziana na każdym rogu.  A tu trzeba walczyć o każdy dzień życia. Bohaterki przeżyły piekło powstania, odniosły największe zwycięstwo przeżyły.
Źródło: znak.com.pl
Dziewczyny z Powstania, to książka z rodzaju tych, które trzeba przeczytać. Dla mnie jest to przede wszystkim książka o odwadze, heroizmie i miłości.  Bohaterki poświęciły wszystko w imię wolności. 
Nasze pokolenie ma jeszcze szansę usłyszeć opowieść o  powstaniu z ust samych powstańców, nasze dzieci mogą już nie mieć tej szansy. Dlatego musimy zrobić wszystko, aby ocalić historię od zapomnienia.  I publikacje  tego rodzaju są bardzo potrzebne.  Lektura książki jest piękną lekcją patriotyzmu.
Dziewczyny z Powstania przeczytałam jednym tchem, nie mogłam się oderwać od niej,  zupełnie jak kiedyś nie mogłam się oderwać od opowieści dziadków o czasach wojny.   I takie myślę było założenie autorki, opowiedzieć historię m.in. swojej babci w sposób, który pozostawi w nas głęboki ślad i zmusi do chwili refleksji.
A. Herbich, Dziewczyny z Powstania, Prawdziwe historie, Kraków 2014, s. 320.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz