Każdego dnia spoglądamy na
zegarek, jedni częściej inni rzadziej, jednak czas to coś co towarzyszy nam w
każdym momencie. Jesteśmy świadomi tego, iż każdy dzień ma inną datę, która się
już nie powtórzy. Czas jest nieodłączną częścią naszego życia. Idąc do pracy,
szkoły, na przystanek, wybierając się w podróż,
wszędzie liczą się sekundy, minuty, godziny.
„Zaklinacz czasu” to książka
opisująca trzy historie, które początkowo wydają nam się od siebie różne,
jednak w pewnym momencie zauważamy, że każda z nich dotyczy tego samego , a
mianowicie czasu.
Mitch Albom stosując tak proste zdanie jak „Sarah Lemon ma
coraz mniej czasu” czy „Victor Delamonte ma coraz mniej czasu” pokazuje jak
wiele może nas czekać pod znaczeniem tego wyrażenia, wystarczy zmienić imię tak
jak on to zrobił przy innej postaci i sens zmienia się o 180 stopni. Właśnie
Sarah i Victor to bohaterowie, których spojrzenie na czas bardzo się od siebie
różni. Jedno chce by czas przyśpieszył, drugie natomiast , by zwolnił a temu wszystkiemu przygląda się Dor. Jednak
czy ta dwójka w końcu doceni te momenty, które zostały im dane? I jaką w tym
rolę będzie miał Dor? Sięgając po książkę „Zaklinacz czasu” będziecie mieli
okazję się o tym przekonać. A jej zakończenie może was zaskoczyć.
źródło:własne
Bardzo często widzimy jak każdy
człowiek inaczej pojmuje czas, kiedy jesteśmy szczęśliwi często mówimy „Chwilo
trwaj wiecznie”, a gdy jesteśmy załamani, lub mamy jakieś problemy chcemy aby
to wszystko już minęło, tak jakby czas miał rozwiązać nasz problem poprzez to,
że miną kolejne minuty czy godziny.
Jednak jest coś czego z czasem
zrobić nie możemy, nie możemy go cofnąć, ani go zwolnić. I chociaż są na
świecie bogaci ludzie, to jednego nie są w stanie kupić, czasu. Nawet wszelkie
kuracje odmładzające nie są w stanie zatrzymać upływających minut. Nigdy nie
wiadomo jak długo dane nam będzie obcować na świecie, ale to od nas ludzi
zależy jak ten czas wykorzystamy. Mitch Albom po raz kolejny w swojej książce tym
razem jest to „Zaklinacz czasu” zmusza nas do refleksji nad nami samymi.
„Zaklinacza czasu” czyta się
bardzo przyjemnie, język jest bardzo przyjazny do przyswojenia i zapoznania się
z tą wspaniałą książką. Dlatego nie marnujcie czasu i zabierzcie sią za ta
lekturę. Polecam gorąco.
"Zaklinacz czasu", M. Albom,wyd. Znak, Kraków 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz